Widziałem twarze smagane popiołem
Widziałem tych co w gruzach ginęli
I tych, którzy innych nieśli z mozołem
Słyszałem serc bicie u matek
Krzyk dzieci niesiony wiatrem
Byłem na szpicy, niczym statek
Tam, gdzie kostucha trzyma wartę
Tutaj w ciemności dnia
Pośród grzmotu kul armatnich
Odbywa się msza
Ostatnia droga dusz bratnich
Jeszcze Polska nie zginęła
Jeszcze...żyjemy
Dopóki my
Dopóty Ona
Warszawo ma
Grzegorz Adam Ba
Głogów 31 lipca 2019