sobota, 9 listopada 2024

Ognisty kwiat

 Kobieto kwiecie ognisty

Tak ranisz czasem dno duszy

Tobie ulegnie mistyk

Przy Tobie człek twardy się wzruszy


Raz jesteś lodem zimnym

Raz lawą płynącą z wulkanu

Bywasz oddechem intymnym

Lub rykiem huraganu


Nie być z tobą - wytchnienie

I cisza jak po burzy

By później wrócić wspomnieniem

I znowu się odurzyć


Miłość bezwzględny narkotyk

Plącze ciasnymi więzami 

Wystarczy spojrzenie; dotyk

By eksplodować jak dynamit


Grzegorz Adam Bajcy

Żarów 9 listopada 2024

poniedziałek, 9 września 2024

Wolność

 Dopóki milczenia 

Nie można cenzurować 

I nikt na zabija za słowa


Gdy jeszcze nie ma

Aresztu za myśli


I nikt nie podgląda

Co mamy w głowach


Wyjdziemy na ulice

Z pochodnią wolności

W dłoniach


Milcząc przez chwilę


Myśl ubierzemy

W słowa


I wtedy zagrzmią przestworza


Zagrają trąby Jerycha

Trwoga zawiąże sumienia

Zadrży podłości mur

I runie

Do morza


Amen



Grzegorz Adam Bajcy

Żarków 8 września 2024

wtorek, 16 stycznia 2024

Po śmierci

 Gdy jesteś rozświetlony w środku, idziesz do światła


Gdy jesteś mroczny, zatapiasz się w gęstej smole niegodziwości, która za każdym krokiem wciąga Cię w głąb


Do końca oddechu


Istnieją stany pośrednie, lecz mrok nigdy nie ujrzy światła


On światło pożera


Grzegorz Adam Bajcy

Żarków 16 stycznia 2024