niedziela, 31 maja 2020

Dwie twarze

Życie przynosi zbyt wiele wrażeń
Nie zawsze łatwe to jest
Zwłaszcza gdy los odziera z marzeń
Trudny dla Ciebie test

Dźwigam swój los z ukrytą kartą
Jestem u kresu sił
Wciąż się z tym zmagam, bo wiem że warto
By sen
                sen się śnił

Nikt nie odkryje tego, co myślę
To jest życiowy fart
Ażeby schować zbolałe oblicze
Ubieram twarz w kusy żart

Nie chcę współczucia i min zatroskanych
Więc nikt nie dowie się
Ile już miałem szans zmarnowanych
I co
                dręczy mnie

Orkiestra nadal gra la lam, la lam la lam la lam...

   Grzegorz Adam Ba
   Głogów 31 maja 2020

6 komentarzy:

  1. Cicho, niczym ćma senna nad ranem,
    Przechodzę pod światłem cienia twego,
    Stojąc nad życia kranem,
    Spijam każdą chwilę jego...
    I tylko czasem się trwożę,
    Bo czasem wątpiłam w Ciebie...
    Mój Boże!

    OdpowiedzUsuń