niedziela, 2 sierpnia 2020

Ą i Ę

Pewna elegancka dama
Zresztą bardzo okrzesana
Wszystkich oświecała stylem
Charmem i savoir-viv•re’em
Była wzorem elegancji
Sukieneczki prosto z Francji
Kapelusze z wielkim rondem
Oraz fryz, a jakże z  blondem!
Piękny bucik lśni na nóżkach
Filiżanka w dwóch paluszkach
Droga torba wprost od Prady
I pierścionek, cud z Hellady
Tak wybrała się na spacer
W swoją ulubioną trasę
Była wzorem i przykładem
W każdej chwili dała radę
A po drodze strofowała
Ten źle idzie, ten zakała
Ten nie kłania się, jest gburem
Inny krzywo stał pod murem
Młódkę, że źle się nosiła
A sprzedawcę, że jest żyła
Szła strofując wszystkich równo
Aż wdepnęła nóżką w gówno
Nie wiedziała - Iść, czy stać?
Rzekła: Ożeż kurwa jego mać!

  Grzegorz Adam Ba
  Głogów 18 lipca 2020

2 komentarze: