niedziela, 4 marca 2018

Żebracy

Mówią o nas, że dziady
Że lenie i że brudasy
Lecz u nas empatii pokłady
I nie żyjemy tylko dla kasy

Fakt, wyciągamy dłonie
Być może nawet proszalnie
Jak inwalida na balkonie
Chce dotknąć ziemi, tak nierealnie

Nie chcemy od was pieniędzy
Wystarczy nam kromka chleba
Nasz wybór, żyjemy w nędzy
Do szczęścia nam dużo nie trzeba

Podejdź do dziada kolego
I otwórz serca podwoje
Spójrz w głębię oczu jego
Zobaczysz w nich oczy; swoje

I jeszcze jedna myśl...

Przystań przechodząc obok
Uśmiechnij się do niego szczerze
Podaj mu kubek herbaty
W każdym jest dobro, w to wierzę

Nie zawsze potrzebne pieniądze
Czasem wystarczy rozmowa
Dość często przyczyną tej biedy
Postawa jest, honorowa.




               Grzegorz Adam Ba
               Świnoujście 02 listopada 2017

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz